Witajcie,
kilka postów wcześniej pokazywałam Wam kalendarz ścienny ( tutaj), kupiony w supermarkecie. Wisi już w kuchni i odlicza dni do końca stycznia. Niestety nie ma na nim miejsca na różnego rodzaju zapiski i notatki, dlatego kiedy Karolina z Żyj/ Kochaj/ Twórz udostępniła na swoim blogu kalendarz na biurko, z przyjemnością skorzystałam z jej uprzejmości i sobie taki wydrukowałam. Tym bardziej, że od razu przypadł mi do gustu. Czarno biały, prosta i przejrzysta forma. Na razie kalendarz stoi na małej drewnianej sztaludze, pomalowanej przez mnie na pastelowy niebieski. Zresztą zobaczcie sami jak się prezentuje, zapraszam na małą fotorelację. Przy okazji wplotłam do zdjęć troszkę koloru, bo nie ukrywam, że powoli zaczynam mieć dość tej szarugi i błota za oknem, ani to zima ani wiosna.
Miłego tygodnia,
do napisania,
Kamila
Świetny kalendarz, ja już zakończyłam swoje poszukiwania i wszystko wróciło do porządku, wszak bez kalendarzy ani rusz :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
zgadzam się :-) pozdrawiam:-)
UsuńBARDZO FAJNY:)
OdpowiedzUsuńdzięki :-)
UsuńBardzo mi się podoba Twój projekt kalendarza:D pozdrowionka przesyłam!
OdpowiedzUsuńja tylko wydrukowałam, projekt Karoliny :-)
UsuńO gdzieś już je widziałam :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Marta
Też ściągnęłam kalendarz od Karoliny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze swojego szukam... Fajny pomysł ze sztalugą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Kasmatka
dzięki :-)
Usuń