Witajcie po dłuższej przerwie, dawno mnie tutaj nie było, ale obiecuję to nadrobić :)
Dzisiaj wpadam z bardzo szybkim DIY. Jak wiecie jakiś czas temu pokusiłam się o pewne zmiany w łazience. W ruch poszły pędzle,wałki i farby. Jeśli ktoś jeszcze nie widział, a jest ciekawy łazienki po metamorfozie zapraszam tutaj.
Wracając do tematu dzisiejszego postu, jak się już domyślacie, mały lifting przeszły szafki. Koszt całego przedsięwzięcia to 2 zł oraz 20 min. pracy, więc niewiele a zmiana duża. Uchwyty zrobiłam z paska kupionego w ciucholandzie, nie jest to skóra dlatego też koszt taki niski. Niestety nie udało mi się upolować skórzanego, ale nic straconego wymiana uchwytów jest tak szybka i prosta, że w każdej chwili mogę je zmienić na inne.
Miłego wieczoru,
Mała rzecz.. a taka wielka zmiana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Edyta:)
Bardzo oryginalnie wyglądają te uchwyty. Jak to się mówi- mała zmiana duży efekt :)
OdpowiedzUsuńuchwyty super! tez kiedyś takie popełniłam i sprawdzają się znakomicie. W ogóle cała łazienka wygląda świetnie- brawo za decyzję o malowaniu- to inspiracja dla wszystkich posiadających łazienki z tak modnymi kiedyś decorami.... waliło się je wszędzie i do przesady... Twoja łazienka nabrała charakteru i elegancji- SUPER!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, lekko i nowocześnie. :)
OdpowiedzUsuńPięknie :-)
OdpowiedzUsuń