
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze pod ostatnim postem. Cieszę się, że jesteście tego samego zdania co ja, żeby zostawić konika takim jaki jest i go nie przemalowywać.
Zresztą ostatnio w ogóle nie mam chęci do tworzenia ani przerabiania czegokolwiek, wiec na jakieś DIY lub kolejną metamorfozę będziecie musieli poczekać. Za to tradycyjnie raz w tygodniu odwiedzam lokalny jarmark, gdzie prawie zawsze...