Zachęcona świecącym słońcem za oknem - jeszcze dwa dni temu:-), stwierdziłam, ze najwyższy czas zacząć myśleć powoli o dekoracjach wiosenno - wielkanocnych.
Zabrałam się za szycie zajączków, z materiałów kupionych i odłożonych już kiedyś.
Jak na razie powstały dwa, bo choroba która zapoczątkował mój mąż dopadła wczoraj popołudniu i mnie, wiec póki co nie mam siły na dalsze szycie.
Większość czasu spędzam w łóżku, od czasu do czasu odpalając kompa i zaglądając do Was na blogi.
Jeszcze z rana w sobotę udało mi się objechać na zakupy, z których wróciłam z opakowaniem niebieskich piórek, nakrapianych jajeczek oraz malutkim ptaszkiem.
Jak tylko przekroczyłam próg domu zaczął padać śnieg !!! który nijak ma się do moich wiosennych zakupów :-(
Jednak stare ludowe przysłowie sprawdza się w 100 % !!!
Z zakupionych rzeczy zamierzam zrobić świąteczny wianuszek na stół wielkanocny, ale to już chyba kiedy dojdę do siebie a śnieg stopnieje :-)
Na razie kilka fotek na przywołanie słoneczka.
Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się wirusom,
pozdrawiam :-)
Kamila
oj bedzie sie dzialo :) nie moge sie wianka doczekac
OdpowiedzUsuńnie moge zaczac obserwowac bloga - wywala mnie caly czas :( bede probowac pozniej...
po 1 podpowiadma usun w ustawieniach wpisywanie moderacji obrazkowej :)
OdpowiedzUsuńpo 2 nie wiem czy tylko mi tak ale kilka candy z paska bocznego otwieraja sie nie linki a cos dziwnego
dziękuję za podpowiedzi :-) pozdrawiam :-)
UsuńOj pogoda nas nie rozpieszcza...
OdpowiedzUsuńNatknęłaś mnie i też muszę powoli myśleć o świętach :)
Pozdrawiam ♥
Jajeczka i pióreczka - oh, jakie one piekne !!!! Wiosna jeszcze się pojawi skąpana w słońcu, jestem pewna ;))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Bardzo wiosennie I swiatecznie u Ciebie!!!! kroliczki sa extra, I te niebieskie pioreczka!!!!!!
OdpowiedzUsuńsliczne nakrapiane jajeczka!:)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! Ja muszę też upolować takie jajeczka nakrapiane...są świetne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)