Jak u Was przygotowania do Świąt?
U mnie powolutku robi się coraz bardziej świątecznie,
kwiaty zdominowały każdy kąt w domu,
w postaci kupionych sadzonek jak i świeżych, kwitnących gałązek zerwanych w ogrodzie.
Na półkach i komodach rozsiadają się zające i kurki, na stole przybywa kolorowych jajeczek.
Tutaj butelka po soku, szybko przerobiona na prowizoryczny wazonik, pięknie prezentują się w niej pojedyncze kwitnące gałązki.
Wystarczyło troszkę farby tablicowej i kawałek niebieskiej kokardki w kropeczki, aby zwykła butelka zmieniła wygląd.
Fajne w takich metamorfozach jest to, że są na chwile lub na dłużej - jak chcemy. Kiedy mi się znudzi nie będzie mi jej żal wyrzucić, w końcu to tylko butelka po soku:-)
Fajne w takich metamorfozach jest to, że są na chwile lub na dłużej - jak chcemy. Kiedy mi się znudzi nie będzie mi jej żal wyrzucić, w końcu to tylko butelka po soku:-)
Kolejne jajeczko do kompletu, niebieski górą w tym roku :-)
Gipsowy ptaszek wyszperany i nabyty na pchlim targu za grosze, zawisł na oknie w kuchni.
Znalazło się też miejsce dla kurki i zająca niosącego kapustę :-)
Natomiast z cienkich gałązek zrobiłam mini gniazdko na jajeczka, wyścielone niebieskimi piórkami.
Miłego dnia:-)
Kamila
Nice photo !
OdpowiedzUsuńNICE PHOTOS !
OdpowiedzUsuńNiby zwykłe a niezwykłe;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam