Witajcie,
dzisiaj wpadam z małym DIY, które udało mi się ostatnio zrobić czyli papierowym abażurem na lampkę, dokładnie ujmując na żarówkę :-)
Do jego wykonania potrzeba jedynie dwa rodzaje bristolu, klej, linijkę oraz troszkę cierpliwości i wolnego czasu.
Pomysł nie jest mój i zaczerpnęłam go TUTAJ, po naciśnięciu na link załaduje się filmik z małym instruktażem jak samodzielnie wykonać taki abażur.
Ja na razie zrobiłam na próbę mniejszą wersję tego pokazanego na filmie i wyszedł całkiem fajnie pomimo tego, że jestem beztalenciem, jeżeli chodzi o składanie form z papieru :-)
Trzeba się tylko pilnować, żeby odmierzać dokładnie linijką wyznaczone odległości, a później równo po liniach zaginać boki trójkątów.
Co myślicie o takiej lampce ??? Dla mnie plusem przede wszystkim jest niski koszt wykonania, kiedy się nam znudzi z łatwością bez żalu możemy go wyrzucić.
Miłego popołudnia,
do napisania,
Kamila
Miłego popołudnia,
do napisania,
Kamila
Dla mnie bomba :), tylko daje światło punkowe, a ja rozproszone preferuję :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się z poprzedniczką- jest świetny! Dzięki za link- babeczka jest zdolniacha!
OdpowiedzUsuńAle fajnie... Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń