Dziękuję za wszystkie komentarze i rady pod poprzednim postem. Jeszcze trochę pracy przed nami, żeby pokój wyglądał tak jak sobie zaplanowaliśmy, ale myślę, że to tylko kwestia czasu i do wakacji uda nam się zamknąć ten temat.
Wracając do tematyki wielkanocnej, udało mi się w końcu uszyć dwie kokoszki, jedną w kolorze b&w a drugą miętową w białe kropki. Na początku jakoś ciężko było mi się połapać co i jak ze szablonem, ale w końcu okazało się, że uszycie kurki zajmuje niewiele czasu i jest proste, więc w najbliższych dniach na pewno powstaną kolejne. Żeby było troszkę weselej, podprowadziłam synowi zabawne plastikowe oczy, dzięki czemu kokoszki zyskały zalotne spojrzenie spod rzęs hehe.