Witajcie,
dzisiaj post pełen czerwieni, przez cały rok jakoś się przed tym kolorem bronię, w sumie to za nim nie przepadam, jedynie w Święta pozwalam mu zadomowić się na te kilkanaście dni.
Wczoraj postanowiłam powyciągać ozdoby choinkowe i troszkę je odkurzyć,
okazało się, że te zeszłoroczne są w całkiem niezłym stanie i nie ma sensu na siłę robić nowych.
Później zabrałam się do przeglądu pudła ze skrawkami i znalazłam resztki w kolorze czerwonym,
no i cóż ... uszyłam małą czarną gwiazdkę, konika Dalarna oraz kosz- pojemnik w wydaniu świątecznym. Do uszycia tego ostatniego wykorzystałam ponownie szablony od Agnieszki, tym razem renifera.
Miłej niedzieli :-)
ściskam,
Kamila
Wyszło bardzo fajnie :), podobają mi się Twoje aranżacje :) - mniej znaczy więcej :)))
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Marta
dziękuję, nawzajem miłego dnia :-)
Usuńświetna ta torba, zachęcamy do dodania jej do akcji "Świąteczne ozdoby" na zBLOGowanych :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt ! Na dodatek wszystko wydaje się bardzo proste - może spróbuję ? Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńWyszło super! Z dodatkiem zielonych gałązek jest przepięknie :)
OdpowiedzUsuńA co to za czarna farba, do tkanin?
farba akrylowa, po zaprasowaniu trzyma się na tkaninie, prałam w 30 C paru stopniach i jak na razie ok, pozdrawiam :-)
UsuńŚwietne! będę musiała spróbować, tkanin w odcieniach czerwieni ostatnio u mnie nie brak :D Renifera wprawdzie nie mam ale może Mikołaj albo gwiazdki równie ładnie będą się prezentowały
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia
z pewnością gwiazdki oraz Mikołaj będą prezentować się równie dobrze :-) pozdrawiam :-)
UsuńSwietny pomysł i wykonanie..kiedy ja to wszystko zrobię:)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!!!!!!
OdpowiedzUsuńCUDNE!!!!
OdpowiedzUsuń