Witajcie,
dzisiaj, zresztą jak co tydzień wybrałam się na targ, gdzie
tym razem wpadł mi w oko m.in. stary druciany kosz, który wymagał małego liftingu,
dwie godziny czyszczenia oraz malowania i kosz przeszedł małą metamorfozę.
Tak prezentował się biedaczek zanim się za niego zabrałam.
Pierwotnie koszyk był w kolorze jasno szarym, miejscami pordzewiały.
Najpierw miałam pomalować go na biało, później zastanawiałam się nad miedzią, ale ostatecznie zmiany zaszły niewielkie i do pomalowania użyłam farby w odcieniu ciemno szarym.
W miejsce plakietki na opis, przykleiłam kawałek wycięty ze starego paska, który ozdobiłam złotą gwiazdką.
Teraz koszyk prezentuje się tak.
Oprócz tego wyszperałam kolejne poszewki :-)
czarno białą, szarą w romby oraz futrzaka
A popołudniu odebrałam paczkę, w której znalazłam super szablony wygrane u Agnieszki, z bloga SZPILKI W SZAFIE,
więc niebawem powstaną pewnie kolejne poszewki, tym razem w wersji świątecznej.
Aga DZIĘKUJĘ !!! szablony na 100% wykorzystam,
muszę tylko się wybrać do sklepu po farby do tkanin.
Spokojnego wieczoru,
Kamila
:) Super łowy! Bardzo żałuję, że u mnie w pobliżu takiego targu nie ma :(
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru! Marta
Ja też chcę mieć takie miejsce...do szperania..:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoszyk się prezentuje super:))
OdpowiedzUsuń