Witajcie poniedziałkowo,
u nas od kilku dni świeci piękne słońce ....... które mnie rozleniwiło i nic mi się nie chce, co prawda jakieś pomysły są, ale nie mogę się zabrać za ich realizację, za to bardzo ciągnie mnie do kanapy książki oraz dobrej kawy. Mogłabym to zwalić na przesilenie wiosenne, ale sądząc po widokach za oknem do wiosny daleko, jedynie w domu jej namiastka w postaci róż w wazonie oraz kwitnących hiacyntów. No cóż trzeba przeczekać ten stan nie mocy, mam nadzieję, że szybko minie i następny post będzie dłuższy i bardziej konkretny, a mnie wróci energia do działania, tworzenia i pisania.
Miłego dnia,
Kamila
Takie widoki masz za oknem?! Kurcze,zima na całego! A u nas po śniegu już dawno zostało tylko wspomnienie. I grypa ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie również pieknie i słonecznie a przy tym dało mi mnóstwo energii :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs i życzę miłego popołudnia.
To zima zadomowiła się na całego :), oby wiosna ją przegnała! Fajnie, że słońce zagląda przez okno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Marta :)
Ale śnieg!! Taki to ja tylko na obrazkach w necie widzę i w tv ;P I szczerze powiem, ze jakoś nie specjalnie za nim tęsknię, czekam z utęsknieniem za moją wiosną :))) Na pocieszenie i na sam koniec napiszę, że takie "ciężkie" dni i ja miewam. Trzeba to jakoś przetrwać :)
OdpowiedzUsuńCałkiem mozliwe, ze to przesilenie. Snieg moze sobie lezec, ale to juz ta pora, kiedy odczuwamy zmeczenie. trezba przeczekac i juz :-)
OdpowiedzUsuń