Nie wspominałam wczoraj, ale wraz z konikiem Dala oraz drewnianym świecznikiem wpadła mi również w ręce mała, biała patera (chyba na bezy, przynajmniej mi się tak kojarzy wzór, którym jest ozdobiona). Ale dla mnie idealna jest także na ciastka lub czekoladki, takie jak na przykład kokosowe praliny. Smakują one podobnie jak batoniki bounty.
Ja do ich zrobienia, użyłam gorzkiej czekolady, ale oczywiście jak ktoś nie przepada można obtoczyć je w jasnej lub nawet białej i też będą smaczne.
Praliny kokosowe wykonane własnoręcznie z powodzeniem nadadzą się na drobny upominek, wystarczy tylko je dobrze schłodzić w lodówce przed zapakowaniem w ozdobne pudełko.
W końcu w zwykły dzień również można obdarować kogoś odrobiną słodyczy:-)
Miłego wtorku :-)
Kamila
bardzo podoba mi się ta paterka, ale praliny dzisiaj wygrały! uwielbiam bounty, przepis jest banalny, więc na bank je zrobię. no i faktycznie, świetne na prezent :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
UsuńWiesz co lubię ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńŚwietny przepis! Będę robić! :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNazwa bloga zwrocila moja uwage-super:-) te praliny przypominaja mi troche batonik Bounty :-) jak wykonam to podziele sie na blogu :-)
OdpowiedzUsuńdekoland.blogspot.com
tak, smakują podobnie:-)
Usuńdokładnie tak! Każdy dzień jest dobry na słodki podarunek :) Z ogromną chęcią zrobię je na weekend. Uwielbiam połączenie czekolady i kokosa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Kasmatka
polecam robi się je ekspresowo:-)
UsuńPysznosci!!! Ale kusisz dzisiaj!!! :))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWow ale słodkie pyszności :)
OdpowiedzUsuńI patera cudna!
Pozdrawiam cieplutko :)
dziękuję:-)
UsuńLepiej nie mogłam trafić, prawie o północy. Teraz dopiero liczenie owieczek nie pomoże:) Wyglądają smakowicie jeszcze w wersji bez masy czekoladowej. Mniam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Paula
bez czekolady wersja dla odchudzających się:-)
Usuńwłaśnie odkryłam Twojego bloga, jest super , zostanę tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :-) pozdrawiam :-)
UsuńPatera bardzo oryginalna więc nie dziwię się, że kupiłaś :) Ja ją widzę jako dekorację Wielkanocną :D
OdpowiedzUsuńNa temat pralinek się nie wypowiadam, bo jeśli chodzi o słodycze to ja wciągnę wszystko jak leci hihi
myślę, że jeszcze nie raz ją wykorzystam, na Wielkanoc wylądują na niej kolejne słodkości albo jakaś aranżacja świateczna, pozdrawiam:-)
UsuńWow, fajny przepis. I paterka super!
OdpowiedzUsuńdziękuję:-)
UsuńAleż słodkości wspaniałe - uwielbiam kokos i czekoladę !
OdpowiedzUsuńA.
ja na diecei a Ty tu takie smakolyki :)
OdpowiedzUsuńoch jakie pysznosci- bede musiala wyprobowac :)
OdpowiedzUsuńProszę podaj, jakie to mleko w proszku? Czy jak będę robić dla dzieci, myślisz, że mogę zrobić na mleku w proszku dla dzieci, np. "Bebiko"?
OdpowiedzUsuńUżyłam mleka granulowanego odtłuszczonego firmy Gostyń ( w niebieskim opakowaniu), niestety nie umiem powiedzieć czy Bebiko się nada, pozdrawiam :-)
UsuńIle takich "Bounty" Ci wyszło z tych 150g wiórków?
OdpowiedzUsuńok. 20 szt.
UsuńKokosowe praliny, to coś zdecydowanie dla mnie ;) Już je wzrokiem pochłaniam, a wieczorem pewnie zrobię ;) Dziękuję za pomysł ;)
OdpowiedzUsuńWow, mega! Świetna alternatywa dla tych "kupnych", dzięki za przepis! A paterka śliczna ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna podstawka, bardzo podobają mi się zwłaszcza te drobne, subtelne zdobienia. Lubię kupować sobie takie rzeczy, ponieważ łączą one w sobie dwie bardzo cenne dla mnie cechy: estetyczny wygład oraz funkcjonalność. Często buszuję po sklepach internetowych oferujących takie przydatne gadżety. Ostatnio na stronie mojego ulubionego sklepu rzuciła mi się przepiękna patera na ciasto z kloszem, którą oczywiście zakupiłam.Jestem z niej bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuń