To już druga przemiana starej szuflady. Za pierwszym razem przerobiłam ją na tacę (możecie zobaczyć ją TUTAJ), ale ponieważ w ostatnim czasie wzbogaciłam się o dwie nowe, tą postanowiłam przemalować na biało, odkręcić gałkę i powiesić w pokoju jako półkę. Według mnie szuflada idealnie wpasowała się w szarą ścianę, a dzięki temu, że jest biała, praktycznie każdy przedmiot, który w niej ustawię, prezentuje się dobrze. Zresztą oceńcie sami.
Pozdrawiam :-)
Uwielbiam takie proste metamorfozy. Wyglada przepieknie w roli półeczki.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
Pozdrawiam cieplutko
dziękuję :)
UsuńKamilo masz naprawdę świetne pomysły, szuflada i jako taca i jako półka prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
dziękuję :)
UsuńCałość wygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M :)
dziękuję :)
UsuńNo tego to bym nie wymyśliła-genialny pomysł!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNo i pięknie! :-) Szarośc ściany, białe i pastelowe dodatki, drzewko szczęścia.... uwielbiam :-)) Pozdrawiam ciepło!:-)
OdpowiedzUsuńdekoland.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńPięknie i bardzo inspirująco :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńbardzo fajnie to wygląda. A czy ja widzę słoik pomaloway na biało, czy to ceramika??
OdpowiedzUsuńceramika, tą buteleczkę akurat kupiłam w sklepie, nie malowałam jej sama, pozdrawiam :)
UsuńŚwietna! Ja też od dawna choruję na szafeczki z szuflady, ale jakoś żadna stara szuflada nie chce wpaść mi w ręce. Co robić? :-)) Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuń